Asset Publisher
Europejskie Dni Archeologii 2024
Po raz kolejny Nadleśnictwo Iława podjęło się organizacji obchodów Europejskich Dni Archeologii. W tym roku hasłem archeologicznego święta było „Dziedzictwo archeologiczne dla przyszłych pokoleń”. Inauguracja ogólnopolska odbyła się 12 czerwca w Muzeum Archeologicznym w Biskupinie: https://nid.pl/2024/06/12/inauguracja-eda-2024-w-muzeum-archeologicznym-w-biskupinie/
„Kesselberg – forteca, schronienie/refugium czy faktoria handlowa? Rozgryzamy tajemnice staropruskiego lauksu Protest w dawnej Pomezanii” – tak brzmiał temat tegorocznych archeologicznych warsztatów terenowych w ramach EDA 2024 zorganizowanych dnia 13 czerwca w lasach Leśnictwa Rydzewo.
W imieniu nadleśnictwa zebranych w siedzibie Nadleśnictwa Iława przywitał zastępca nadleśniczego Michał Ostrowski.
Rozpoczęliśmy od krótkiej prezentacji przygotowanej przez Wiesława Skrobota na temat miejsc, które zaplanowano do odwiedzin podczas warsztatów terenowych.
Pierwszym przystankiem na trasie był staropruski wał graniczny koło tzw. „białego kamienia” przy szosie do Susza. Nasyp ten, datowany przez historyków na XI-XII wiek, pełnił prawdopodobnie funkcje granicy lauksu (mała jednostka terytorialno-administracyjna na ziemiach pruskich), który ze źródeł pisanych znany jest pod nazwą Protest, na pograniczu ziem Prezla i Geria. Odwiedziliśmy też znajdujący się w sąsiedztwie wału kopiec, który interpretowany jest jako znak graniczny z okresu kolonizacji krzyżackiej na początku XIV wieku. Zastanawialiśmy się nad obronną funkcją wału, rozważaliśmy też w jaki sposób najskuteczniej te ważne relikty dawnej historii chronić przed zniszczeniem. Być może wart namysłu byłby wpis do rejestru zabytków.
Spod „białego kamienia” udaliśmy się do głównego celu wyprawy – na półwysep jeziora Silm, gdzie znajdują się relikty jednego z najciekawszych założeń obronnych w okolicy Iławy – grodzisko zwane Kesselberg, znane też jako Poganek.
Wspięliśmy się na koronę wału grodziska. Obiekt jest obecnie pokryty gęstym zaroślami, na majdanie leżą też przewrócone przez wichury drzewa, przez co nieczytelny jest kształt fortyfikacji. Z drugiej jednak strony odstrasza to potencjalnych „poszukiwaczy skarbów”, którzy w przeszłości nachalnie niszczyli obiekt kopiąc na majdanie dzikie doły, naruszając warstwy kulturowe – źródło wiedzy dla archeologów, profesjonalnych badaczy najdawniejszej przeszłości naszego regionu.
Korzystając z przetłumaczonych na język polski przekazów ustnych i tekstów zawartych w opracowaniu Abrahama Lissauera, pierwszego badacza grodziska Kessselberg (1887 r.), jak też zapisków z niemieckich przewodników turystycznych z początku XX wieku, uczestnicy warsztatów mogli poznać wiele nowych informacji o tym tajemniczym miejscu (https://issuhub.com/view/index/59327; str. 37-48).
Zastanawialiśmy się nad funkcją grodu. Najbardziej prawdopodobne były połączone funkcje grodu broniącego przesmyku na szlaku handlowym Via regia i refugium/miejsca schronieniowego podczas wrogich najazdów. O funkcji związanej z handlem świadczyć może stanowisko archeologiczne w pobliżu reliktów fortyfikacji, odkryte wiele lat temu przez Wiesława Skrobota – rzędy palenisk z zawartością dużej ilości węgli drzewnych i ceramiki naczyniowej, być może pozostałości obozowiska/małej faktorii handlowej.
Na zakończenie Nadleśnictwo Iława zaprosiło uczestników na południowy brzeg jeziora Silm, gdzie przed wojną znajdowało się miejsce rekreacji iławian, tzw. Aufsfluglokal, czyli lokal wycieczkowy. Można tu było napić się ciepłej herbaty i zjeść dobrego ciasta lub pajdę świeżego chleba z grubym plastrem szynki popić dobrze schłodzonym piwem. Dziś w tym samym miejscu znajduje się wiata, w której ugościli nas iławscy leśnicy. Mogliśmy posilić się kiełbaskami z grila i ugasić pragnienie. Na pamiątkę zajęć terenowych uczestnicy obdarowani zostali publikacjami przygotowanymi przez Zespół Parków Krajobrazowych Pojezierza Iławskiego i Wzgórz Dylewskich.
Współpraca miłośników archeologii i innego dziedzictwa kulturowego ze służbami leśnymi układa się bardzo dobrze. Rokuje to dobrze na przyszłość, być może przy organizacji bardziej zaawansowanych projektów, co przy otwarciu leśników na zrozumienie dla społecznie ważnej roli lasów napawa dużym optymizmem. Do zobaczenia zatem na szlaku kolejnych tajemnic dziedzictwa archeologicznego ukrytego w lasach.